"Proceder polega na tym, że klient, składając wniosek o kredyt hipoteczny, nie ma zielonego pojęcia jakie ostatecznie będzie jego oprocentowanie i marża. Jeśli bank zmieni ofertę w czasie pomiędzy złożeniem przez klienta kompletu dokumentów, a podpisaniem umowy kredytowej, klient musi zaakceptować nowe warunki."
Artykuł: Kliknij tutaj
Dokładnie tak było i z moim kredytem w mBańku. Przy składaniu wniosku - 2,45% , przy propozycji umowy 3,05%. Napisałem pismo z reklamacją - i w umowie mam 2,75%. Oczywiście jeszcze przed pobraniem pierwszej raty bank przysłał pismo, że podnosi "decyzją zarządu" do 3,05%.
Jak się nie obrócić d... z tyłu :-/
Oni po prostu inaczej nie umieją...
polecam: http://www.mstop.pl
oraz http://www.nabiciwmbank.pl\
jak i http://www.nabiciwmultibank.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz